niedziela, 17 listopada 2013

Księżyc, a odchudzanie

Jak już wiadomo, księżyc wpływa na przypływ i odpływ oceanów, wzrost roślin, a nawet na nasze zachowanie.. Podczas pełni dochodzi też do większej liczby przestępstw, samobójstw oraz pogorszeń zdrowia. Ale okazuje się, że działa też na naszą wagę!

Okres między jednym, a drugim nowiem trwa 29 dni, czyli dokładnie tyle ile cykl menstruacyjny u zdrowej kobiety. W tym czasie księżyc przechodzi cztery fazy: nów, pierwsza kwadra, pełnia i ostatnia kwadra.

Nasz organizm w 80% składa się z wody, dlatego też podczas pełni zatrzymuje on wodę i gorzej trawimy.
W ostatniej kwadrze, czyli od pełni do nowiu, kiedy księżyca ubywa łatwiej jest nam schudnąć. Przyspieszona jest przemiana materii, nerki szybciej pracują, więc pozbywamy się wody i toksyn z organizmu. W tym czasie też chętniej uprawiamy sport i po prostu czujemy się lepiej.

Gdy nadchodzi nów  "(...) na ludzi, zwierzęta i rośliny działają szczególne impulsy, które powodują, że - na przykład - całodzienny post może zapobiec wielu chorobom, ponieważ gotowość do oczyszczania się ciała jest w tym okresie najwyższa" 

Po nowiu księżyc zaczyna rosnąć, jest to tzw. pierwsza kwadra. Podczas tej fazy organizm magazynuje energie Lepiej przyswaja witaminy oraz nabiera dodatkowych kilogramów. Aby nie przytyć, musimy szczególnie przestrzegać diety.


Tak się złożyło, że akurat dzisiaj przypada pełnia. A więc od jutra jest najlepszy czas na chudnięcie.
Ostatnio trudno jest mi schudnąć, więc spróbuje odchudzać się razem z księżycem. Zobaczymy co z tego wyniknie. :)















NIE PODDAM SIĘ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz