czwartek, 26 września 2013

MOTYWACJE "reason to be fit"

Wczoraj znalazłam artykuł o tym jak prawidłowo wykonywać przysiady i zobaczyłam jakie błędy robię.. Zrobienie 120 przysiadów zajmowało mi ok 5 min i nic po nich nie czułam.. Po wczorajszych 135 'prawdziwych' przysiadach nie czułam nóg, i byłam cała spocona. Naprawdę nie było to łatwe zadanie.
Ostatnio zaczęłam wstawać pól godziny wcześniej i zwykle, tylko po to żeby 20 min popedałować na rowerku stacjonarnym. Do tego robię 10 pajacyków i się rozciągam..
A na koniec  trochę motywacji, czyli powody do bycia fit.. Wybrałam te, której mnie najbardziej motywują.


















NIE PODDAM SIĘ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz